niedziela, 7 sierpnia 2011

37. Wyniki...

Dziś krótko. Co do wyników to nie mogłam wytrzymać dłużej i choć zwlekałam jak długo mogłam to zadzwoniłam w piątek. I okazało się, że już są i co dobre zostały w czwartek wysłane. Także mam nadzieję, że jutro bądź we wtorek dotrą. A wtedy zobaczymy co dalej.
Wczoraj pomagałam szwagierce w kuchni.Jest kucharką i robiła 18 więc troszkę dorobiłam. Ogólnie osiemnastka się udała, tak moi się przynajmniej wydaje. Dość szybko się skończyła bo ok. 2. Do tego DJ się upił. Na pewno będzie co wspominać.
Dziś w skrócie troszkę. Ale trzeba się nacieszyć mężem bo jutro najpierw na 14 do pracy i już nie wróci bo będzie dalej pomagać bratu. Od wtorku mają zamiar ruszyć z dachem. Więc mam nadzieję, że pogoda dopisze. Trzymajcie kciuki za wyniki. Dziękuję za nominację Pauli. Postaram się może jutro umieścić notkkę :)

2 komentarze: