Małżeństwo nie jest stanem, jest umiejętnością. W małżeństwie ważne jest nie tylko dobrać się zaletami, ale i wadami. Magdalena Samozwaniec
niedziela, 5 czerwca 2011
26. :)
Na dworze ładna pogoda. Aż by się chciało wyjść i posiedzieć na dworze. My na razie w domu po śniadanku. NA dworze na prawdę gorąco bo przeszło 30 stopni. Tak więc na słońce lepiej nie wychodzić. Fajnie, ze altanka już gotowa przynajmniej można posiedzieć. A jest tam przyjemnie bo słońce nie dochodzi a do tego lekki wiaterek i żyć nie umierać. Ja lubię taką pogodę, choć temperatura trochę doskwiera. Mam nadzieję, ze jak pojedziemy nad morze to będzie tak ładnie. A to dopiero w lipcu, więc zobaczymy. Najbliższy tydzień ma być upalny i cieszę się, ze mam nocki bo przynajmniej trochę chłodniej będzie. A na hali podczas takich gorączek na prawdę jest duszno i wytrzymać chwilami nie idzie. Dzisiaj będzie króciutko bo niedziela, trzeba nacieszyć się mężem. Pewnie siądziemy przed tv, może jakiś film na dvd obejrzymy. Na spacer to może pod wieczór jak będzie trochę chłodniej i nie będzie tego słońca. Życzę wam miłej niedzieli :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wzajemnie. Miłej niedzieli :*
OdpowiedzUsuńJa po obiedzie planuję wyjść na ogród się poopalać. Teraz jest za ostre słonce i by mnie spaliło.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że wolisz pracować w nocy, bo chyba zwariowałabym na takiej hali w 30st upale.
Oj ja też p pracy non stop na dworku siedzę do samego wieczora..w taką pogodę żal w domu siedzieć ;)
OdpowiedzUsuńa u nas weekend deszczowy, zazdroszczę Ci tych upałów ;)
OdpowiedzUsuńCałę lato ma być upalne, więc myślę że Wasz lipcowy urlop się super uda! My naszą trójką będziemy się wczasować nad basenem w ogrodzie :P może w przyszłym roku uda się wyskoczyć, kto wie :) Buziaki!
OdpowiedzUsuńPaula: dzięki :)
OdpowiedzUsuńA_normalna: Opalałaś się? U nas cały dzień prawie słońce świeciło po południu troszkę się zachmurzyło i chyba z 20 kropel deszczu spadło. A co do hali to racja, na rano jeszcze idzie wytrzymać ale po południu jest najgorzej. nie dosyć, ze upał hala się nagrzeje jak tyle osób jest więc nie ma czego zazdrościć. A nocki zawsze trochę chłodniejsze.
Anielska: pewnie, tylko najlepiej wybrać miejsce pod drzewkiem bądź innym cieniu :)
Agnieszka z Dawidkiem: Ja też nie przepadam za deszczem, ale taki letni ciepły w miarę akceptuję. Mam nadzieję, ze żadnych powodzi nie będzie, choć podobno już na południu coś jest.
Sys: Oby :) Jeśli jest miejsce to zawsze to jakaś cząstka :) A woda da trochę orzeźwienia. Mi się zawsze marzył basen, może kiedyś się dorobimy he he tylko nie wiadomo gdzie go ustawimy.
Ja mam nadzieję, że taka ładna pogoda będzie się utrzymywać przez całe lato. Od czasu do czasu niech popada deszczyk, ale ewentualnie w nocy. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak tak Cię czytam to się rozmarzyłam- śniadanie w słoneczny letni dzień na dworze, we dwójkę, bez pośpiechu :)
OdpowiedzUsuńA ja tak bym chciała żeby spadł deszcz. Jest zdecydowanie za sucho:(
OdpowiedzUsuńEluśka: Ja też bym chciała ładną pogodę przez całe lato, ale żeby było trochę wiaterku no i od czasu do czasu trochę deszczu też się przyda.
OdpowiedzUsuńIzabella: Oj idzie się rozmarzyć, tylko na dworze to nie zawsze sami tylko z rodzicami, ale siedzi się przyjemnie.
Kwiatuszek: A u nas wczoraj popadało.