Dawno mnie nie było, ale to dlatego, że z tydzień nie byłam w domu. Jeszcze nie cały ale prawie. W piątek się okazało, ze mąż wraz z wujem i kuzynem jadą nad morze. W tamtym roku ciocia i wujek kupili tam domek i jechali ogarnąć aby jak pojadą na wakacje to już wszystko było. Gdy dojechali na miejsce to okazało się, że roboty jest więcej niż myśleli i tam zamiast wrócić po dwóch dniach to wrócili dopiero we wtorek. Ja w tym czasie była u cioci i tak sobie dni mijały. We wtorek jak wrócili to pojechaliśmy do domu, ale następnego dnia jak K. jechał do pracy to pojechałam z nim do teściów. I tak sobie tu od wczoraj jestem. Nie wiem jeszcze kiedy wrócę, ale musiałabym. W końcu święta idą. Co prawda spędzimy je z rodziną, ale muszę trochę pomóc mamie. Chciałbym jeszcze sobie posprzątać u siebie. Eh nie wiem czy zdążę :)
A tak co u nas? Dobrze, żyjemy sobie,cieszymy się sobą. Ja już myślę czy gdzieś pojedziemy na wakacje i czy uda się nam wyjść na miasto, albo do kina? Chyba zamiast kina wolimy usiąść, włączyć dvd i tak obejrzeć film. Choć taki wypad też by się przydał. Ale zobaczymy co to będzie. Ogólnie to czasami mi tego brakuje, ale z drugiej strony wolę zostawić kasę.
I mam nadzieję, że w te święta uda mi się wyciągnąć męża na spacer. Eh tak dano nigdzie nie wychodziliśmy. Ale K. bywa zmęczony po całym tygodniu roboty a do tego pogoda nie dopisywała i woleliśmy posiedzieć w ciepłym domu. Ale teraz gdy słońce coraz częściej wychodzi to można zacząć spacerki :) Od kilku dni ładnie świeci słońce więc jest nadzieja, ze już tak zostanie. Lubię jak świeci słońce i jest ciepło. Muszę znaleźć jakąś kurtkę bo mam same stare i przydała by się nowa a do tego widziałam ładne buty. I co? Chyba będą musiały poczekać, chyba, ze zdecyduję się sprzedać ślubne i jeszcze jedne co nie noszę. Może coś się uda :) Dziś na tyle :) przepraszam, że nie komentuję ale notki zaległe nadrobiłam :)
I gdybym już tu nie wchodziła to życzę wszystkim Wesołych Świąt...
Czasami wyskok na spacer, do kina czy małej restauracji dobrze mógłby Wam zrobić, wiem że kasa potrzebna jest ale od czasu do czasu warto sobie na taką rozrywkę pozwolić :)
OdpowiedzUsuńNo wiadomo idealna pora na spacerki :) a i czasem kino czy coś dobrze robi :) , choć rozumiem pieniążki. Jakoś to pogodzicie na pewno :)
OdpowiedzUsuńRównież Wesołych i spokojnych świąt :**
Pogoda od kilku dni jest cudowna, ale wszyscy mówią, że święta będą zimne, mokre i paskudne ;/
OdpowiedzUsuńAnika: Wiadomo, że dobrze zrobi :) oczywiście bez podtekstów he he Myślę, że jakbędzie okazja to się wybierzemy.
OdpowiedzUsuńPani N: chciałabym iść na spacer, ale kto wie czy to wypali.
A_normalna: Oj aż chce się posiedzieć na dworze. Ja słyszałam, że niedziela ma być chłodniejsza ale od poniedziałku dalej słonecznie. Ale wszystko sięokaze jak już będą swięta.
Wesołych Świąt życzę kochana :* :*
OdpowiedzUsuńNa pewno uda się Wam wyjść, zje dużo, więc będzie chciał spalić ;P:P Podstępem go weź ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę wesołych świąt spędzonych rodzinnie, miło i przyjemnie !;)
Kochani życzymy Wam wesołych świąt Wielkiej Nocy:) Sylwia i Mariusz.
OdpowiedzUsuńDobrze ze humorek dopisuje ;) i optymistycznie tu u Ciebie;) wesolych Świąt;*
OdpowiedzUsuńI jak święta minęły??? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń