Chyba mam jakiś kryzys a może to Emilka. Od czasu gdy odrzuciła smoczka zastąpiła go sobie piersią. Tak samo jak z nią zasypia to teraz potrzebuje jej także do ssania. Czasami gdy próbuję wyciągnąć to zaciśnie jeszcze zęby :/ Najgorzej jest w nocy, w dzień jakoś mniej ssie. Czasami dochodzi nawet do dwóch godzin a ja nie wyrabiam. I zaczynam się wahać, z jednej strony chce dalej karmić, z drugiej strasznie mnie to męczy. Lubię karmić, ale bez przesady. Tym bardziej, że jestem przyzwyczajona, ze zawsze jak się napiła odkładałam do łóżeczka i spała dalej. A teraz czasami siedzę i chce mi się od tego wszystkiego płakać. A do tego mam wrażenie, że nikt tego nie rozumie. K. oczywiście uważa, ze jaką podejmę decyzję będzie ok. Ale problem jest w tym, że ja nie umiem jej podjąć. Raz usypiałam małą i nie chciałam dać piersi, dwadzieścia minut płaczu i oczywiście mama z dołu przyszła i co i tak skończyło się na tym, ze mała dostała to co chciała. Wiele zawdzięczam mamie ale czasami mnie to drażni. Ona w sumie bardzo nalega, żebym dalej karmiła. bo po co odbierać coś dziecku. A ja się boję bo niby mamy iść w listopadzie na imprezę (mąż chce iść z kolegami na jakiś wieczorek oczywiście w parach). Nie wiem co będzie, czy Emilka z kimś zostanie. boję się, że ten ktoś będzie miał nieprzespaną noc. Mama twierdzi, że oni z tatą nigdzie nie chodzili to my też nie musimy i wydaje mi się, ze dlatego tak nalega aby nie rezygnować z piersi. A ja na prawdę nie wiem co zrobić. Niby mówi się, ze szczęśliwa mama = szczęśliwe dziecko. I byłam nastawiona na odstawianie, ale wystarczy jedno słowo kogoś i ja zaczynam się wahać a potem rezygnuje. Nie wiem co będzie lepsze. Wiem, ze się powtarzam, ale naprawdę jest mi trudno podjąć decyzję. Niby chciałam do roku a może i dłużej a teraz jest mi ciężko. Tym bardziej, że mała naprawdę jest przyzwyczajona. I czasami boję się, że jak zrezygnuje z dalszego karmienia to będę potem żałować, że nie podołałam. Bo w końcu każdy chce dla swojego dziecka jak najlepiej. A przeraża mnie jeszcze samo odstawienie. Wiem, że na pewno będzie kilka strasznych nocek ale może potem będzie jej się lepiej spało? Zobaczymy.
Przed chwila usypiałam E. Było po 19, zasnęła ok wpół a leżała prawie do 20. Potem odłożyłam ją do łóżeczka i poszłam szykować kolację a po 10 może 20 minutach już ja było słychać i kolejne 40 minut przy piersi. Tak więc sami widzicie jak to wygląda. Czuję, ze decyzję zmienię jeszcze nie jeden raz, ale na prawdę chciałabym już coś podjąć ostatecznie. Tylko jak to zrobić?Wiem, ze pewnie będziecie coś radzić, ale jedna osoba powie odstaw a druga, że jednak warto się przemęczyć bo pewnie przejdzie i tak dalej będę mieć dylemat. Siedzi to we mnie w środku, więc mam nadzieję, ze teraz trochę mi przejdzie. Zobaczymy, kto wytrzymał do końca to dziękuję za wytrwałość :D
hm . mi ciężko cokolwiek doradzić, bo odstawiłam małą jak miała pół roku . Wiem że pokarm matki jest najlepszy dla dziecka, ale mnie karmienie męczyło trochę i wolałam przejść na butelkę i mieć więcej swobody. Pewnie niektóre matki mnie za to zlinczuja ale jestem zadowolona z podjętej decyzji. Oliwka dobrze to zniosła i do tej pory pije butelkę ale tylko na noc i nad ranem. Tak ją nauczyłam i jest dobrze. Ale każdy na swoje zdanie i to szanuje. Jedno co ci napisze to to że obojętnie co zrobisz to mała nie ucierpi na pewno. A im młodsze dziecko się odstawia to tym lepiej to znosi. Tak więc życzę wytrwałości :-)
OdpowiedzUsuńNo mnie też czasami męczy a nie chce złości przenosić na córkę bo to jest chyba jeszcze gorsze i chyba to będzie najlepszą opcja. A Oliwka długo się przestawiala?
UsuńA chcesz żeby Twoja córka, jak będzie starsza wisiała Ci na piersi?
UsuńAnonimowy ja mam wrażenie, że już teraz można tak powiedzieć. Niby tylko w nocy ale jednak po odrzuceniu smoczka potrzebuje bardzo dużo czasu.
UsuńMoim zdaniem, powinnaś podjąć sama decyzję bez nacisku ze strony mamy. Bo to Ty teraz jesteś mamą.
UsuńKasia
Oj, ja teraz też mam kryzys, bo Gabi ciągle jest głodna i nie wyrabiam ;/ Z jednej strony chcę dalej karmić, ale moja mama powtarza żeby dawać jej mm skoro dziecko nie najada się moim pokarmem ale z tego prosta droga to braku mleka.
OdpowiedzUsuńCóż, życie rodzica usłane jest dylematami...
No właśnie. Widzisz Twoja zachęca do mm a moja odwrotnie. Ja bym chciała przestać a z drugiej strony mam wrażenie że źle postępuje jako matka. Tylko jesteśmy także żonami i kobietami więc trzeba jakąś decyzję podjąć. Myślę że 10 miesięcy w moim przypadku to nie tak mało więc chyba to co najlepsze otrzymała. Tym bardziej że teraz nie odżywiam się tak dobrze jak wcześniej.
OdpowiedzUsuńwiem po sobie, że do podjęcia tej decyzji trzeba być w pełni przekonanym, by się udało. u nas było to o tyle proste, że Pierworodny szybko zaczął przesypiać całe noce, mi automatycznie zacząć zanikać pokarm i zaprzestanie naturalnego karmienia było nieuniknione.
OdpowiedzUsuńdasz radę :* a mama niech się nie wtrąca, bo to wasze życie :*
Masz rację, wiesz mama pewni źle nie chce. A na prawdę ciężko słuchać płaczu dziecka. Też to może mieć wpływ.
UsuńOliwka miała pół roku i nawet nie zauważyła zmiany. a mm zaczęłam od podawania na noc i tak zostało, bo w ciągu dnia były już praktycznie tylko stałe pokarmy.
OdpowiedzUsuńNie wiem, co doradzić. Wydaje mi się, że Emilka potrzebuje po prostu twojej bliskości i mm nic tu nie pomoże. Pewnie więcej tylko ssa cyca przez te dwie godziny, niż je. Może daj jej znowu tego smoczka, bo zamęczy cię. Czy Emilka ma jakąś przytulankę? Mój synek uwielbia wtulać się w pieluszkę tetrową.
OdpowiedzUsuńMoże stopniowo odstawiaj dziecko od piersi, coraz rzadziej dawaj pierś. Nie z dnia na dzień, tylko daj sobie i Emilce trochę czasu.
Ja też planuję odstawić syna od piersi i chcę to robić właśnie stopniowo. W dzień 2 razy jadł cyca, ale za to w nocy nadrabiał, co 2 godz. Teraz, jak już przesypia noc i nie potrzebuje nocnego karmienia, mam nadzieję, że pójdzie nam z górki.
zazdroszczę Ci, że mała odrzuciła smoczka, ja sie niemoge doczekać tego dnia..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie częściej;**************************
Odwiedzam często ale nie zawsze komentuję :D
Usuń