Tak można to ująć w skrócie. A dlaczego. Otóż od piątku ja zajmuję się córeczką szwagierki a reszta jest w lesie. Reszta to znaczy teściowa, K. jego brat, siostra, szwagier, jeden dzień była kuzynka, moja mama w sobotę i część niedzieli no i tata mój w piątek i w sobotę. Eh w każdym razie zworzą drzewo i niestety przez weekend nie dali wszystkiego zrobić i dzisiaj K, jego brat, siostra i szwagier jechali jeszcze. Tak więc walczymy wszyscy :) Nie ma co do tego wczoraj nawet nie rozmawiałam z mężem bo nie mógł przyjechać. Sprzęgło się zepsuło w samochodzie. I niestety to mnie już dobiło. Boję się ile znowu będzie to kosztowało. Niby nie stoimy najgorzej finansowo bo nie mogę narzekać, ale nie lubię takich niespodzianek tym bardziej, ze kilka dni wcześniej wyłożyliśmy całą kwotę za drzewo. I oddadzą nam dopiero po 10. Ale mam nadzieję, ze i tak sobie poradzimy. Eh zobaczymy jakby nie było miesiąc się niedługo skończy.
W czwartek z teściową i kuzynką pojedziemy na zakupy, chcemy zaliczyć kilka sklepów i moze targ. Ja planuje kupić jakieś pieluszki tetrowe i tego typu rzeczy dla dziecka. Wszystkiego na raz nie będę w stanie kupić a po za tym lepiej aby było wcześniej kilka rzeczy. Muszę też zaopatrzyć się w kilka aptecznych rzeczy bo te niektóre ceny mają strasznie wysokie. Tak więc w tym miesiącu te drobniejsze rzeczy a w listopadzie łóżeczko. Zamówimy prawdopodobnie na allegro, ale konkretnego jeszcze nie mamy wybranego. Widziałam kilka ciekawych, więc jeden dzień z mężem przysiądziemy i zobaczymy co będzie. W każdym razie chce od razu cały komplet kupić z pościelą a nie osobno bo z cen wynika, ze tak się bardziej opłaca. Teściowa zaoferowała się, że kupi nam wózek. Ale też trzeba go wybrać. Jak na razie to jestem przekonana tylko do koloru :/ jest taki wybór, że nei wiadomo jaki wybrać. Podoba mi się kilka, ale za to waga np. 16 kg mnie przeraża. Tak samo nie wiem jak to jest z wymiarami. Jestem przekonana do kół nieskrętnych i równej wielkości, myślę, ze na zimę będą najlepsze. Eh może mamy się wypowiedzą na ten temat i coś doradzą :)
A w piątek kolejna wizyta u lekarza, zobaczymy co powie. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. A małą lepiej, żeby się jeszcze nie śpeszyła na świat :)
Niestety nie podpowiem w kwestii wózka, bo kompletnie się nie znam :P Jedynie niedawno natrafiłam na taką małą wzmiankę, że wiele osób źle używa gondoli (w sensie, że dziecko jest na nie wzrostowo i wagowo za duże, ale ponieważ jeszcze nie siada, więc cały czas jest w tej za małej jak dla niego gondoli, albo odwrotnie - dziecko już siada, ale jest jeszcze drobne, więc rodzice na siłę przytrzymują je w gondoli).
OdpowiedzUsuńJa gdzieś wyczytałam, że w gondoli (tym nosidełku co można wyciągnąć) dziecko do trzech miesięcy się wozi a potem zawsze można w tym zabudowanym wozić.
UsuńMatką nie jestem, ale trochę interesuję się wózkami:) Koła lepsze są skrętne, wygodniejsze w jeździe, a np. jak by Ci się źle prowadziło to zawsze możesz je zablokować. Na zimę lepiej się sprawdzają pompowane z tym że są cięższe. Fajne i mocne wózki są firmy TAKO, ale to wam musi się podobać. A najlepiej wybrać sobie jakiś model i poszukać jakieś opinie o nim:) Mam nadzieję, że trochę pomogłam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jednak taki maluch wymaga od rodziców sporo nakładów finansowych. Ale z drugiej strony pewnie daje też sporo radości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)